
Wina oraz winny – w Polsce najczęściej postępowania w sprawie błędu medycznego rozpoczynają się od wszczęcia postępowania karnego celem uzyskania wyroku skazującego konkretnego medyka- lekarza, pielęgniarkę czy ratownika medycznego. Następnie kierowane są do sądu cywilnego pozwy o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienia. Postępowania te trwają latami, medycy mierzą się z oskarżeniami o popełnienie przestępstwa a pacjenci nie maja pewności czy uzyskają jakiekolwiek pieniądze.
Czy może funkcjonować system bez winy i co nam daje? Tak, może. Przykładowo w Szwecji od ponad 40 lat, gdy dojdzie do zdarzenia medycznego, kluczowym pytaniem, w trakcie postępowania odszkodowawczego jest: „czy pacjent doznał szkody?” i nie ma znaczenia „kto zawinił?” – nikt o to nie pyta. Tak działa system no-fault w którym zgłaszanie błędu medycznego, niepożądanego zdarzenia medycznego odbywa się bez orzekania o winie medyka, a pacjent może znacznie szybciej uzyskać odszkodowanie i zadośćuczynienie za uszczerbek na zdrowiu, który powstał w wyniku zdarzenia obarczonego błędem medycznym.
System ten nie tylko usprawnił, przyspieszył i w zasadzie zagwarantował wypłatę odszkodowań za szkody poniesione w trakcie leczenia przez pacjentów, ale także wpłynął korzystnie na poprawę bezpieczeństwa opieki medycznej. To największa wartość dla wszystkich pacjentów, a także zwiększenie poczucia bezpieczeństwa w pracy dla pracowników zawodów medycznych.
Dlaczego? Przede wszystkim z uwagi na fakt, że prowadzi do zmniejszenia występowania błędów medycznych w związku z lepszą edukacją pracowników wszystkich zawodów medycznych, dzięki wyciąganiu konstruktywnych wniosków po analizie popełnionych błędów medycznych - zwiększa poziom bezpieczeństwa pacjenta a również poziom bezpieczeństwa w systemie opieki zdrowotnej - zmniejszenie obciążenie psychiczne personelu medycznego, a w konsekwencji poprawa jakości udzielanych przez nich świadczeń.
W Polsce krokiem w stronę systemu no-fault było powołanie do życia w 2012 r. wojewódzkich komisji orzekających o zdarzeniach medycznych, który jednak zakończył się niepowodzeniem. Kiedy mówi się o no-fault, bardzo mocno podnoszona jest kwestia niewskazywania winnego. Rozpoczęły się prace zmierzające do próby wprowadzenia do polskiego systemu prawa systemu no-fault. Zgodnie z projektem ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta powołany zostanie rejestr zdarzeń niepożądanych. Podmioty, które wykonują działalność leczniczą, w ramach raportów jakości, będą publikowały informację o liczbie zdarzeń niepożądanych oraz wdrożonych działaniach korygujących i naprawczych.
Przy Rzeczniku Praw Pacjenta mają funkcjonować system świadczeń kompensacyjnych w miejsce Wojewódzkich Komisji ds. Orzekania o Zdarzeniach Medycznych. Ma powstać Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych. System tem ma na celu orzeczenie o zaistnieniu zdarzenia medycznego oraz wskazać wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia należnego wnioskodawcy. Kwoty te będą wskazywane ubezpieczycielom i będą oscylowały pomiędzy 2 tys. zł do 200 tys. zł.
コメント